Niezrozumiałe edycje subów

Pewnie wielu z was spotkało się z niezrozumiałymi, niczym nie popartymi edycjami poszczególnych wydań.
Problem pojawia się co jakiś czas, to znaczy co jakiś czas objawia się cudak, który po prostu mąci w poszczególnych subach.
Ostatni przykład:
https://www.discogs.sie.com//fgiogohfguhugd/submissions

A tu historia zmian wydania, które nie widnieje w spisie jego dokonań: https://www.discogs.sie.com/release/4270129-Miramimania/history#latest

Czy oprócz ''Edit was Entirely Incorrect'' jest jakiś inny bat na takich... (każdy może zaproponować swoje określenie)?
Bo zawsze istnieje możliwość, że takie coś założy nowe konto i dalej będzie robić dziadostwo.

Ja już o tym pisałem chyba z trzy razy. Przez takich cudaków nie chce się dodawać nowych "wpisów" ani poprawić tych istniejących bo co jakiś czas pojawia się cudak, który wie lepiej i na siłę wprowadza zmiany, pomimo tego, że gdyby prześledził całą edycję danego releasa to by wiedział, że nie ma co "grzebać" przy wydaniu bo było to już dyskutowane z kilka razy... Podobnie jest z propozycjami merge różnych wydań. To też można chyba prześledzić. Robią to najczęściej "świeżaki". I ostatnio często bywa tak, że takie propozycje łączenia zostają połączone albo edycja zostaje ze zmianami zrobionymi przez cudaka bo nikomu się już nie chce interweniować. Mnie się już nie chce. Na Discogs jest coraz większy burdel i tyle. Kiedyś myślałem, że jakimś rozwiązaniem byłoby np. stopniowe nadawanie/zwiększanie uprawnień. Najpierw "nowy" musiałby dodać jakieś nowe wpisy, po ich zatwierdzeniu przez jakąś grupę "weteranów" mógłby dopiero edytować inne starsze wpisy, później np. mógłby mieć opcję łączenia releasów itp. itd. Ten program dodawania "mieszaczy" na listę CIP to chyba jakieś mrzonki.
A już dodawanie nowych wydań bez zdjęć w obecnych czasach powinno być niedozwolone. Bez zdjęcia przedniej i tylnej okładki czy cd nawet nie ma co startować. (no chyba, że płyta nadal w opakowaniu no to bez zdjęcia płyty cd ;-) )
Ta platforma to niestety chyba raczej sklep do zarabiania pieniędzy przez właścicieli a baza wydań to naprawdę tylko przy okazji:/ Wydawało mi się kiedyś jak tu zaczynałem, że jest inaczej ale już mi przeszło :D. Po prostu życie.

Rafiusz
Ta platforma to niestety chyba raczej sklep do zarabiania pieniędzy przez właścicieli

Nie tylko przez właścicieli...
To celne spostrzeżenie, ale może skupmy się na metodach eliminacji takich kolesi i eliminujmy ich. To już będzie coś moim zdaniem.

I oczywiście że znowu za takie rewelacje odpowiada jakiś młotek ze wschodu...

(Profil agenta o tym świadczy jeśli ktoś by miał wątpliwości co do słuszności mojej wypowiedzi)

timo99
RafiuszTa platforma to niestety chyba raczej sklep do zarabiania pieniędzy przez właścicieli
Nie tylko przez właścicieli...
To celne spostrzeżenie, ale może skupmy się na metodach eliminacji takich kolesi i eliminujmy ich.

Takiego żeby wyeliminować to musiałbyś chyba osobiście chłopa rozstrzelać, bo Discogs bardzo lubi ochronkę wobec wszystkich tego typu kreatur co wjeżdżają we wszystkie poprawne wpisy, po dzbanach pokroju tam89rds nie ma co liczyć na jakiekolwiek wsparcie ze strony głównego forum, bo jeszcze faszole z istracji się zesrają i bana wręczą w nagrodę :)